Perspektywa Justyny
Wakacje w Spale minęły jej bardzo szybko. Czas dzieliła pomiędzy ten spędzony z Moniką a ten spędzony z Bartkiem. Bardzo się zżyła z Kurkiem, ale oboje postanowili pozostać na etapie przyjaźni. Dlaczego?Nastolatka nie była gotowa na nowy związek a Bartek nie wierzył w miłość na odległość. Kurek zabrał nastolatkę na mecze w Polsce. Po jednym z nich nastolatka znalazła zdjęcie swoje i polskiego reprezentanta na jednym z portali plotkarskich. Justyna starała się jak mogłaby nie rzucać się w oczy wielkim fankom Bartka. Niestety nie wyszła im kolejna wielka impreza. Skutkiem tego było odwołanie z roli selekcjonera Anastasiego. Nastolatka wróciła do domu a Bartek poleciał do Włoch. Siedziała na łóżku z kubkiem kakao w dłoniach i przeglądała zdjęcia zrobione na zgrupowaniu. Nad jednym zdjęciem rozpłakała się ze śmiechu. Pod koniec przeglądania usłyszała dzwonek do drzwi. Wiedziała, że rodzice są w domu więc nie ruszała się ze swojego miejsca.Perspektywa Bartka
Cieszył się każdą chwilą spędzoną w Spale. Niestety pomimo ciężkiej pracy na treningach nie zdobyli medalu na Mistrzostwach Europy. Młody przyjmujący wiedział, że to on zawalił, że w najważniejszych momentach stracił zimną krew i dał ponieść się emocjom. Po pożegnaniu z chłopakami miał prosto lecieć do Włoch, ale w ostatniej chwili zmienił zdanie. Od doktora Sowy załatwił adres Justyny. Pojechał do niej. Zadzwonił dzwonkiem do drzwi. Miał tremę jak przed pierwszym meczem w barwach reprezentacji. Otworzyła mu mama nastolatki.- Dobry
wieczór- powiedział
- Dobry
wieczór. W czym mogę pomóc? - zapytała Mariola
- Czy
zastałem Justynę?
- Tak
jest. Zawołać ją?
- A
czy mógłbym wejść? Chciałem zrobić jej niespodziankę-
popatrzył na nią
- Oczywiście.
Zapraszam do środka
- Dziękuję.
Bartek wszedł do środka. Zgodnie ze wskazówkami Marioli udał się do pokoju nastolatki. Zapukał cicho.
Spotkanie Bartka i Justyny
Nastolatka niechętnie zwlokła się z łóżka i podeszła do drzwi. Na policzkach nadal widniały ślady łez ze śmiechu. Otworzyła drzwi i zobaczyła za nimi zakłopotanego Bartka. Nie mniejszy szok malował się na jej twarzy niż na twarzach kibiców po przegranym meczu Polaków z Bułgarami.- Bartek!-
krzyknęła i rzuciła mu się na szyję
- Młoda!-
objął ją- Czemu płaczesz?
Weszli do jej pokoju. Młody przyjmujący usiadła z nastolatką na łóżku i nada ją przytulał.
- Co
się stało?- zapytał cicho
- Płakałam
ze śmiechu- wytłumaczyła
- Już
myślałem, że się coś stało- odetchnął- A tak poza tym to co
słychać?
- Wszystko
w porządku. Powoli wracam do normalności po wakacjach w Spale i
myślę co dalej z moją przyszłością.
- I
co ustaliłaś? -odgarnął kosmyk włosów z jej twarzy
- Razem
z rodzicami doszliśmy do wniosku, że ten rok poświęcę na pracę
a w przyszłym roku będę poprawiała maturę i zdawała na studia
matematyczne- uśmiechnęła się
- Studia
matematyczne? - zdziwił się
- Tak-
pokiwała głową- Pewnie ciężko w to uwierzyć.
- Troszkę
tak. Jak dla mnie to nadajesz się na fizjoterapię, bo widziałem
jak pomagałaś naszym lekarzom na zgrupowaniu.
- Niby
tak, ale po matematyce prędzej znajdziesz pracę- wstała z jego
kolan
- Polskie
realia – patrzył na nią
- Bartek....-
oparła się o parapet- Zmieniając temat: co Ty tutaj robisz?
- Przyjechałem
się pożegnać. Jutro mam samolot do Włoch- wstał i podszedł do
niej- Mam też dla Ciebie prezent
- Nie
przyjmę go!
- Ten
prezent ma Ci przypominać o mnie, kiedy będzie Ci ciężko.
Bartek wyjął z bluzy małe pudełeczko i podał jej. Justyna wzięła je niepewnie i popatrzyła na siatkarza. Ten uśmiechnął się. Po chwili w dłoniach nastolatki znalazł się srebrny wisiorek z zawieszką w kształcie piłki siatkowej. Uśmiechnęła się i odwróciła tyłem do Bartka. Ten zwinnym ruchem zapiął łańcuszek.
- Pasuje
do Ciebie idealnie
- Dziękuję-
zarumieniła się
- Chodź do mnie- rozłożył ręce
Justyna
wtuliła się w siatkarza.
- Bartek... -zaczęła
- Tak?
- Będzie mi Ciebie brakowało- poparzyła na jego twarz
- Mi ciebie też- pocałował ją w czoło
Perspektywa Bartka
Prysznic, sen, ostatnie sprawdzenie walizki, odprawa, lot do Włoch, rozpakowanie się w mieszkaniu,lokalizowanie sklepu z artykułami spożywczymi, wizyta na hali, poznanie z innymi siatkarzami- tak wyglądał pierwszy tydzień we Włoszech.Perspektywa Justyny
Pobudka, śniadanie, ubranie się, makijaż, podróż do pracy, powrót, kolacja, mecze Plusligi, sen- typowy tydzień Justyny. Kilka razy spotkała się z Justyną. Rodzice obserwowali ją, ale nie zwracała uwagi na to. Cieszyła się z tego co w danej chwili daje jej życie.Perspektywa Bartka
Gdy logował się na jednym z portali społecznościowych otrzymywał miliony wiadomości od swoich fanów z Polski. Uśmiechał się do monitora, gdy dziewczyny pytały o Justynę. Odpisywał im, że nastolatka ma się świetnie. Mecz sparingowy w Modenie wygrali. Nie poszło im tak dobrze w Superpucharze. Przegrali z 'wielkim Trento'. Kolejna wygrana z Latiną i liga zaczęła nabierać rozpędu. Swój czas dzielił między halę a mieszkanie.Perspektywa Justyny
Po lecie przyszła polska jesień. Tegoroczna jesień jest przepiękna i mimo iż jest już koniec października to słupki rtęci są dość wysoko. Nastolatka swoje życie dzieli dom: praca. Weekendy spędza na oglądaniu i analizowaniu meczów z największych lig świata. Cieszy się z każdego zdobytego punktu przez Bartka. Starała się złapał go na Skypie, ale nigdy nie mogła na niego trafić. Pisała do niego na Facebook'u , ale domyśliła,się że jej wiadomość zginęła w milionach innych.Perspektywa Michała
Pierwsze mecze Jastrzębia nie napawały optymizmem. Na szczęście przyszło stracie z Mistrzem Polski, które wygrali w 4 partiach. Po pojedynku poprawiły się morale drużyny, która pomimo mieszanki wielu narodowości starała się stworzyć kolektyw. Michał postanowił po meczu zabrać Monikę na romantyczną kolację we dwoje.Perspektywa Moniki
Jeśli tylko mogła pojawiała się na meczach Michała. Kibicowała razem z innymi dziewczynami, narzeczonymi, żonami siatkarzy. Po wygranym starciu z Rzeszowem, zeszła do barierek by pogratulować Michałowi świetnego meczu. Ten podszedł do niej i pocałował ją w usta. Zazwyczaj nie robił tego przy wszystkich fankach. Monika poczuła błyski fleszy aparatów i usłyszała jęk zawodu z ust fanek.- Poczekaj
na mnie przed halą. Za kwadrans będę – pobiegł do szatni
- Dobrze-
odpowiedziała w powietrze
Wyminęła zaskoczone fanki. Wzięła swoje rzeczy i skierowała się w stronę wyjścia.
----------------------------------------------------------------------------
Ten rozdział mi się w ogóle nie podoba bo wena od dłuższego czasu płata mi figle. Nie wiem czy to znudzenie czy przemęczenie.... Jeśli chcesz to skomentuj a jeśli nie to trudno
10 komentarzy = kolejny rozdział
Nie podoba Ci się?! Kochana, to My chyba czytamy dwa zupełnie inne rozdziały bo ten który przed chwilą przeczytałam jest boski! Tyle w nim miłych i romantycznych chwil. Oby tak dalej i wiem, że za szybko ale już nie mogę doczekać się następnego ;) Ciekawe co tam przygotowałaś na kolejne, no i ciekawe jak potoczą się dalsze losy Justyny i Bartka. Może Justyna poleci do Włoch? Pozdrawiam serdecznie ;)))
OdpowiedzUsuńNie mogę nic zdradzić ;)
UsuńDobrze, że szybko komentarze są dodawane to mam nadzieję że szybciej będzie ten kolejny ;)
UsuńHej ;) Kiedy rozdział?
UsuńCzekamy ;) jedt fajnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Justyna nie związała się z Bałtykiem, ale promyk nadziei zawsze jest;) A i widzę, że związek Michala i Moniki wszedł na wyższy stopień;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;*
W relacji Justyna-Bartosz jeszcze wiele się wydarzy
UsuńJestem bardzoo ciekawa jak potoczy się związek Michała i Moniki ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://bvbtomojezycie.blogspot.com/
Świetne już nie mogę się doczekać następnego rozdziału
OdpowiedzUsuńWitam. Na początku podziękuję za komentarz u siebie na Pocałunkach Ciał. Po drugie, ja również postanowiłam zagłębić się w Twojej twórczości. Nadrobiłam wszystkie wpisy i muszę stwierdzić, że jest ciekawie ;) W prezencie Bartka dla Justyny z miejsca się zakochałam - piękny wisiorek. A tymczasem związek Michała i Moniki nabiera tempa.
OdpowiedzUsuńProszę o informowanie o nowościach. Pozdrawiam ;)
Zapraszam na www.pocalunki-cial.blogspot.com gdzie właśnie pojawił się nowy odcinek. Pozdrawiam, Tea ;)
UsuńZapraszam na www.pocalunki-cial.blogspot.com gdzie właśnie, planowo, pojawił się nowy odcinek. Pozdrawiam
UsuńNo super! Nie mogło by być inaczej w tym rodziale :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, Kamil :)
Cześć :) Jeśli ciągle czytasz, to zapraszam Cię na nowy rozdział na : http://nowonlyliveforyou.blogspot.com/ . Pozdrawiam gorąco i przepraszam za spam, ale nie widzę odpowiedniej zakładki ! :)
OdpowiedzUsuńMuszę nadrobić zaległości , bo świetnie się czyta ;) Będę tu na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój pierwszy blog na blogspocie i opowiadanie :)
http://kiedys-cie-kochalam.blogspot.com/
No i przeczytałam za jeden dzień 19 rozdziałów ;)
OdpowiedzUsuńNic dziwnego - świetne opowiadanie :)))
Dziękuję i zapraszam do komentowania kolejnych rozdziałów ;)
UsuńKolejny rozdział też super :) Kiedy następny?
OdpowiedzUsuńJuż dodaję. tylko dopracuję kilka szczegółów ;)
UsuńPodoba mi się taka randka. Szkoda, że Justyna nie jest z Siurkiem, ale za to Misiek... Klasa.
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział.
Zapraszam na nowy rozdział 8 z kolei http://ciszamoimswiatem.blogspot.com/
Pozdrawiam
Zapraszam na rozdział numer 2 :
OdpowiedzUsuńhttp://kiedys-cie-kochalam.blogspot.com/
:))
P.S CZEKAM NA 20 !! ;*
Serdecznie i równie mocno zapraszam na prolog mojej nowej historii. Historii nie łatwej. Jest to opowiadanie o dwojgu ludzi niekochanych, których połączy coś niesamowitego. Coś wręcz nieprawdopodobnego. Oboje znają smak prawdziwego sportu i walki. W głównych rolach występują Piotrek Nowakowski i Lena Wojciechowska.
OdpowiedzUsuńblekitneoczy1.blogspot.com
Zapraszam jeszcze raz i pozdrawiam.