poniedziałek, 28 października 2013

Rozdział 19- Rzeczywistość nigdy nie dorówna wyobraźni .

Perspektywa Justyny

Wakacje w Spale minęły jej bardzo szybko. Czas dzieliła pomiędzy ten spędzony z Moniką a ten spędzony z Bartkiem. Bardzo się zżyła z Kurkiem, ale oboje postanowili pozostać na etapie przyjaźni. Dlaczego?Nastolatka nie była gotowa na nowy związek a Bartek nie wierzył w miłość na odległość. Kurek zabrał nastolatkę na mecze w Polsce. Po jednym z nich nastolatka znalazła zdjęcie swoje i polskiego reprezentanta na jednym z portali plotkarskich. Justyna starała się jak mogłaby nie rzucać się w oczy wielkim fankom Bartka. Niestety nie wyszła im kolejna wielka impreza. Skutkiem tego było odwołanie z roli selekcjonera Anastasiego. Nastolatka wróciła do domu a Bartek poleciał do Włoch. Siedziała na łóżku z kubkiem kakao w dłoniach i przeglądała zdjęcia zrobione na zgrupowaniu. Nad jednym zdjęciem rozpłakała się ze śmiechu. Pod koniec przeglądania usłyszała dzwonek do drzwi. Wiedziała, że rodzice są w domu więc nie ruszała się ze swojego miejsca.

Perspektywa Bartka

Cieszył się każdą chwilą spędzoną w Spale. Niestety pomimo ciężkiej pracy na treningach nie zdobyli medalu na Mistrzostwach Europy. Młody przyjmujący wiedział, że to on zawalił, że w najważniejszych momentach stracił zimną krew i dał ponieść się emocjom. Po pożegnaniu z chłopakami miał prosto lecieć do Włoch, ale w ostatniej chwili zmienił zdanie. Od doktora Sowy załatwił adres Justyny. Pojechał do niej. Zadzwonił dzwonkiem do drzwi. Miał tremę jak przed pierwszym meczem w barwach reprezentacji. Otworzyła mu mama nastolatki.
  • Dobry wieczór- powiedział
  • Dobry wieczór. W czym mogę pomóc? - zapytała Mariola
  • Czy zastałem Justynę?
  • Tak jest. Zawołać ją?
  • A czy mógłbym wejść? Chciałem zrobić jej niespodziankę- popatrzył na nią
  • Oczywiście. Zapraszam do środka
  • Dziękuję.
    Bartek wszedł do środka. Zgodnie ze wskazówkami Marioli udał się do pokoju nastolatki. Zapukał cicho.



Spotkanie Bartka i Justyny

Nastolatka niechętnie zwlokła się z łóżka i podeszła do drzwi. Na policzkach nadal widniały ślady łez ze śmiechu. Otworzyła drzwi i zobaczyła za nimi zakłopotanego Bartka. Nie mniejszy szok malował się na jej twarzy niż na twarzach kibiców po przegranym meczu Polaków z Bułgarami.
  • Bartek!- krzyknęła i rzuciła mu się na szyję
  • Młoda!- objął ją- Czemu płaczesz?
    Weszli do jej pokoju. Młody przyjmujący usiadła z nastolatką na łóżku i nada ją przytulał.
  • Co się stało?- zapytał cicho
  • Płakałam ze śmiechu- wytłumaczyła
  • Już myślałem, że się coś stało- odetchnął- A tak poza tym to co słychać?
  • Wszystko w porządku. Powoli wracam do normalności po wakacjach w Spale i myślę co dalej z moją przyszłością.
  • I co ustaliłaś? -odgarnął kosmyk włosów z jej twarzy
  • Razem z rodzicami doszliśmy do wniosku, że ten rok poświęcę na pracę a w przyszłym roku będę poprawiała maturę i zdawała na studia matematyczne- uśmiechnęła się
  • Studia matematyczne? - zdziwił się
  • Tak- pokiwała głową- Pewnie ciężko w to uwierzyć.
  • Troszkę tak. Jak dla mnie to nadajesz się na fizjoterapię, bo widziałem jak pomagałaś naszym lekarzom na zgrupowaniu.
  • Niby tak, ale po matematyce prędzej znajdziesz pracę- wstała z jego kolan
  • Polskie realia – patrzył na nią
  • Bartek....- oparła się o parapet- Zmieniając temat: co Ty tutaj robisz?
  • Przyjechałem się pożegnać. Jutro mam samolot do Włoch- wstał i podszedł do niej- Mam też dla Ciebie prezent
  • Nie przyjmę go!
  • Ten prezent ma Ci przypominać o mnie, kiedy będzie Ci ciężko.



Bartek wyjął z bluzy małe pudełeczko i podał jej. Justyna wzięła je niepewnie i popatrzyła na siatkarza. Ten uśmiechnął się. Po chwili w dłoniach nastolatki znalazł się srebrny wisiorek z zawieszką w kształcie piłki siatkowej. Uśmiechnęła się i odwróciła tyłem do Bartka. Ten zwinnym ruchem zapiął łańcuszek.
  • Pasuje do Ciebie idealnie
  • Dziękuję- zarumieniła się
  • Chodź do mnie- rozłożył ręce



Justyna wtuliła się w siatkarza.
  • Bartek... -zaczęła
  • Tak?
  • Będzie mi Ciebie brakowało- poparzyła na jego twarz
  • Mi ciebie też- pocałował ją w czoło

    Nastolatka objęła go mocniej i zacisnęła oczy by łzy, które poczuła pod powiekami nie spłynęły po policzkach. Bartek głaskał ją po włosach. W głowie kłębiły mu się myśli. Nie był w stanie ich uporządkować. Rozum mówił: Nie pozwól by choćby iskierka nadziei zatliła się w niej. Serce podpowiadało mu: Warto spróbować, bo kto nie ryzykuje ten nie ma. Nastolatka wysunęła się z jego objęć i usiadła na łóżku. Gestem ręki przywołała go do siebie. Siatkarz usiadł obok niej i oglądali zdjęcia. Oboje wybuchali śmiechem w tych samych momentach. W międzyczasie Mariola przyniosła im kanapki i herbatę. Cieszyła się, że jej córka pomimo wielu przejść, potrafi się uśmiechać. Justyna i Bartek oglądali zdjęcia do północy. Kiedy młoda dziewczyna zaczęła ziewać, Bartek zmusił ją by się położyła. Siedział przy niej dopóki nie zasnęła. Bezszelestnie wstał z jej łóżka. Okrył ją dokładnie i złożył pocałunek na jej czole. Zgasił lampkę i wyszedł z pokoju. Pożegnał się z jej rodzicami. Pojechał do siebie.




Perspektywa Bartka

Prysznic, sen, ostatnie sprawdzenie walizki, odprawa, lot do Włoch, rozpakowanie się w mieszkaniu,lokalizowanie sklepu z artykułami spożywczymi, wizyta na hali, poznanie z innymi siatkarzami- tak wyglądał pierwszy tydzień we Włoszech.



Perspektywa Justyny

Pobudka, śniadanie, ubranie się, makijaż, podróż do pracy, powrót, kolacja, mecze Plusligi, sen- typowy tydzień Justyny. Kilka razy spotkała się z Justyną. Rodzice obserwowali ją, ale nie zwracała uwagi na to. Cieszyła się z tego co w danej chwili daje jej życie.



Perspektywa Bartka

Gdy logował się na jednym z portali społecznościowych otrzymywał miliony wiadomości od swoich fanów z Polski. Uśmiechał się do monitora, gdy dziewczyny pytały o Justynę. Odpisywał im, że nastolatka ma się świetnie. Mecz sparingowy w Modenie wygrali. Nie poszło im tak dobrze w Superpucharze. Przegrali z 'wielkim Trento'. Kolejna wygrana z Latiną i liga zaczęła nabierać rozpędu. Swój czas dzielił między halę a mieszkanie.



Perspektywa Justyny

Po lecie przyszła polska jesień. Tegoroczna jesień jest przepiękna i mimo iż jest już koniec października to słupki rtęci są dość wysoko. Nastolatka swoje życie dzieli dom: praca. Weekendy spędza na oglądaniu i analizowaniu meczów z największych lig świata. Cieszy się z każdego zdobytego punktu przez Bartka. Starała się złapał go na Skypie, ale nigdy nie mogła na niego trafić. Pisała do niego na Facebook'u , ale domyśliła,się że jej wiadomość zginęła w milionach innych.


Perspektywa Michała

Pierwsze mecze Jastrzębia nie napawały optymizmem. Na szczęście przyszło stracie z Mistrzem Polski, które wygrali w 4 partiach. Po pojedynku poprawiły się morale drużyny, która pomimo mieszanki wielu narodowości starała się stworzyć kolektyw. Michał postanowił po meczu zabrać Monikę na romantyczną kolację we dwoje.



Perspektywa Moniki

Jeśli tylko mogła pojawiała się na meczach Michała. Kibicowała razem z innymi dziewczynami, narzeczonymi, żonami siatkarzy. Po wygranym starciu z Rzeszowem, zeszła do barierek by pogratulować Michałowi świetnego meczu. Ten podszedł do niej i pocałował ją w usta. Zazwyczaj nie robił tego przy wszystkich fankach. Monika poczuła błyski fleszy aparatów i usłyszała jęk zawodu z ust fanek.
  • Poczekaj na mnie przed halą. Za kwadrans będę – pobiegł do szatni
  • Dobrze- odpowiedziała w powietrze

Wyminęła zaskoczone fanki. Wzięła swoje rzeczy i skierowała się w stronę wyjścia.

----------------------------------------------------------------------------

Ten rozdział mi się w ogóle nie podoba bo wena od dłuższego czasu płata mi figle. Nie wiem czy to znudzenie czy przemęczenie.... Jeśli chcesz to skomentuj a jeśli nie to trudno

10 komentarzy = kolejny rozdział

22 komentarze:

  1. Nie podoba Ci się?! Kochana, to My chyba czytamy dwa zupełnie inne rozdziały bo ten który przed chwilą przeczytałam jest boski! Tyle w nim miłych i romantycznych chwil. Oby tak dalej i wiem, że za szybko ale już nie mogę doczekać się następnego ;) Ciekawe co tam przygotowałaś na kolejne, no i ciekawe jak potoczą się dalsze losy Justyny i Bartka. Może Justyna poleci do Włoch? Pozdrawiam serdecznie ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że szybko komentarze są dodawane to mam nadzieję że szybciej będzie ten kolejny ;)

      Usuń
    2. Hej ;) Kiedy rozdział?

      Usuń
  2. Czekamy ;) jedt fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że Justyna nie związała się z Bałtykiem, ale promyk nadziei zawsze jest;) A i widzę, że związek Michala i Moniki wszedł na wyższy stopień;)
    Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W relacji Justyna-Bartosz jeszcze wiele się wydarzy

      Usuń
  4. Jestem bardzoo ciekawa jak potoczy się związek Michała i Moniki ;)
    Zapraszam do siebie: http://bvbtomojezycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne już nie mogę się doczekać następnego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Na początku podziękuję za komentarz u siebie na Pocałunkach Ciał. Po drugie, ja również postanowiłam zagłębić się w Twojej twórczości. Nadrobiłam wszystkie wpisy i muszę stwierdzić, że jest ciekawie ;) W prezencie Bartka dla Justyny z miejsca się zakochałam - piękny wisiorek. A tymczasem związek Michała i Moniki nabiera tempa.

    Proszę o informowanie o nowościach. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na www.pocalunki-cial.blogspot.com gdzie właśnie pojawił się nowy odcinek. Pozdrawiam, Tea ;)

      Usuń
    2. Zapraszam na www.pocalunki-cial.blogspot.com gdzie właśnie, planowo, pojawił się nowy odcinek. Pozdrawiam

      Usuń
  7. No super! Nie mogło by być inaczej w tym rodziale :)
    Pozdrowienia, Kamil :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć :) Jeśli ciągle czytasz, to zapraszam Cię na nowy rozdział na : http://nowonlyliveforyou.blogspot.com/ . Pozdrawiam gorąco i przepraszam za spam, ale nie widzę odpowiedniej zakładki ! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę nadrobić zaległości , bo świetnie się czyta ;) Będę tu na dłużej ;)
    Zapraszam na mój pierwszy blog na blogspocie i opowiadanie :)
    http://kiedys-cie-kochalam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. No i przeczytałam za jeden dzień 19 rozdziałów ;)
    Nic dziwnego - świetne opowiadanie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i zapraszam do komentowania kolejnych rozdziałów ;)

      Usuń
  11. Kolejny rozdział też super :) Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dodaję. tylko dopracuję kilka szczegółów ;)

      Usuń
  12. Podoba mi się taka randka. Szkoda, że Justyna nie jest z Siurkiem, ale za to Misiek... Klasa.
    Czekam na następny rozdział.
    Zapraszam na nowy rozdział 8 z kolei http://ciszamoimswiatem.blogspot.com/
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam na rozdział numer 2 :
    http://kiedys-cie-kochalam.blogspot.com/
    :))
    P.S CZEKAM NA 20 !! ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. Serdecznie i równie mocno zapraszam na prolog mojej nowej historii. Historii nie łatwej. Jest to opowiadanie o dwojgu ludzi niekochanych, których połączy coś niesamowitego. Coś wręcz nieprawdopodobnego. Oboje znają smak prawdziwego sportu i walki. W głównych rolach występują Piotrek Nowakowski i Lena Wojciechowska.

    blekitneoczy1.blogspot.com


    Zapraszam jeszcze raz i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń